piątek, 21 listopada 2014

Lovely - Curling pump up mascara RECENZJA

Witam. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić produkt, który kilka dni temu kupiłam pierwszy raz. Kilka dni temu w rossmann'ie była promocja na kolorówkę 1+1, gdzie kupując jeden produkt, drugi w ten samej cenie lub tańszy otrzymywałyśmy gratis. Niestety dało się zauważyć znaczący wzrost cen niektórych produktów. Na szczęście niektórych, bo większość chyba jednak została w normalnych cenach. Na tej promocji kupiłam tusz do rzęs firmy Lovely, a dokładnie Curling Pump Up Mascara w cenie 9 zł za jeden tusz. Drugi miałam gratis, więc wyszło mi 4,5 zł za tusz. Świetnie, nie?

Na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona na ten produkt, ponieważ pomyślałam, jak tusz za 9 zł może równać się z tymi droższymi. Jednak niska cena i chęć wypróbowania czegoś nowego bardzo mnie skusiły.

Ma to być maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy, u siebie jakoś bardzo pogrubionych rzęs nie zauważyłam, ale są wydłużone i śliczne rozdzielone. To za sprawą silikonowej szczoteczki, która jest lekko wygięta i ładnie dopasowuje się do kształtu oka. 
U mnie oczywiście na jednej warstwie się nie kończy bo są to zazwyczaj dwie warstwy, dzięki czemu możemy lepiej podkreślić rzęsy, pogrubić je. Po nałożeniu kolejnych warstw rzęsy mogą lekko się skleić, jednak wystarczy przeczesać je grzebyczkiem, aby je rozdzielić.
Tusz się nie kruszy, nie osypuje, w przeciwieństwie do innych tuszy, które miałam przyjemność testować. 
W sumie mogę śmiało stwierdzić, że ten tusz może spokojnie konkurować z maskarami z wyższej półki! Cena, silikonowa szczoteczka, trwałość są zdecydowanie na plus. Ja jako niezbyt wymagający konsument nie za bardzo lubię doszukiwać się minusów i tak to będzie w tym przypadku. Jak na tusz za 9 zł produkt ten jest idealny. Jakość nie jest adekwatna do ceny, jest dużo lepsza. 
Mam już za sobą dopiero kilka użyć, zobaczymy jak będzie później. Na razie nie jestem w stanie stwierdzić jak wydajny jest ten tusz, albo czy szybko zaczyna zasychać, ale jak za tą cenę, to w sumie też nie powinnyśmy spodziewać się cudów. Na razie mam do zużycia dwa opakowania i mam nadzieję, że z zadowoleniem będę biec po następne :) 

Niestety na razie nie wstawię żadnego zdjęcia jak to wygląda na moich rzęsach, ponieważ jestem chora i nie w głowie mi teraz malowanie oczu, ale w internecie jest pełno zdjęć, gdzie dziewczyny prezentują się w tej maskarze :-)

Reasumując: Na tą chwilę jestem pod wielkim wrażeniem tego produktu, a wszystko to za sprawą niskiej ceny. Nigdy bym nie pomyślała, że tak tanie kosmetyki mogą być tak fajne. Innym dziewczynom też polecam przetestować ten produkt, może akurat Wam też przypadnie do gustu. 

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię ten tusz :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja na moim blogu też ostatni robiłam mini recenzje które udało mi się kupić na promocji w rossmanie ;) zapraszam do mnie, jeśli zaobserwujesz na pewno się odwdzięczę :) Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go ;)
    Fajny blog ; >

    http://mackenziexox.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      I z przyjemnością zajrzę na Twojego bloga :)

      Usuń
  4. Tańszy, jak widać, wcale nie znaczy gorszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam taki :D mój ulubiony :D

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania :)